PiS kontra Arłukowicz

Bycie ministrem zdrowia w Polsce nie jest łatwym stanowiskiem. To zdanie pewnie potwierdzą byli ministrowie, którzy piastowali fotel ministra. Szpitale w Polsce to często zadłużone placówki, którym brakuje na wszystko. Ratują się co prawda szukając oszczędności gdzie się da, jednak to nie wystarcza. Kłopoty w służbie zdrowia niestety na każdym kroku odczuwają pacjenci.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło kolejny już wniosek o wotum nieufności dla ministra Bartosza Arłukowicza. Zapowiada się ostra debata w sejmie. Inne pytanie czy to będzie merytoryczna dyskusja o problemach polaków w zetknięciu z państwową medycyną. Sam premier Donald Tusk dał ministrowi Arłukowiczowi czas do wiosny, by ten przygotował plan jak zmniejszyć kolejki do lekarza. Właśnie oczekiwanie na wizytę u specjalisty to jeden z głównych problemów, gdzie pacjenci czasami muszą czekać miesiące na operację.
Co PiS zarzuca ministrowi?
Lista zarzutów wobec Bartosza Arłukowicza jest spora. Główne postulaty przeciwko ministrowi stawiane przez PiS to m.in kolejki do lekarza, komercjalizacja szpitali publicznych, złe rozdzielanie środków na ochronę zdrowia.

Szanse w głosowaniu?
Przegłosowanie wotum nieufności wobec ministra Arłukowicza są jedynie teoretyczne bowiem koalicja PO i PSL zapewne będzie bronić ministra zdrowia.