Plan Petru czyli co?

Ryszard Petru wszedł udanie do polityki. Jego pomysł na  partię .Nowoczesna przypadł do gustu wielu wyborcom.  Udało mu się wprowadzić  ugrupowanie do sejmu, choć wydawało się, że „betonowy sufit” jest nie do przebicia. Na tym się, jednak kończą się sukcesy Ryszarda Petru w polityce. Jego wpadki, były bezlitośnie wykorzystywane przez przeciwników politycznych. Wizerunkowe Petru bardzo stracił, od momentu, gdy jego partia weszła do sejmu.

Wczoraj, były przewodniczący .Nowoczesnej przypomniał o sobie, na zwołanej konferencji prasowej. Wyszedł z pomysłem stworzenia stowarzyszenia „Plan Petru”. Skromnie zatem nie  było, patrząc już po nazwie. Czy to też nie jest wizerunkowo najlepszym pomysłem nazywać projekt swoim nazwiskiem? Taki snobizm, przynajmniej tak mi się wydaje.

Co najbardziej mnie dziwi, to Ryszard Petru zostaje w Nowoczesnej!

Musze przyznać, że pod względem medialnym wszystko jest ładnie przygotowane. Jest np. strona internetowa planpetru.pl, materiały, loga graficzne w różnych formatach.

Ryszard Petru zachęca, by zjednoczyć opozycję, dla naprawy Polski.

 

Gabinet cieni Platformy Obywatelskiej

Bycie opozycją nie jest łatwą sprawą. Szczególnie, gdy konkurencja jest duża zarówno od strony rządzących jak i innych partii politycznych też opozycyjnych. Jak się wybić, jak się pokazać wyborcą? Platforma Obywatelska, wyszła z inicjatywą i ogłosiła „Gabinet Cieni”. Jest to chyba jedna z pierwszych większych akcji opozycji w ciągu roku rządzenia przez Prawo i Sprawiedliwość. Do tej pory opozycja była „cieniem KODu” nie pokazując nic swojego.

Gabinet Cieni Platforma Obywatelska zdj.platforma.org
Gabinet Cieni Platforma Obywatelska zdj.platforma.org

Kto w „Gabinecie cieni” ?
Zobaczmy i poznajmy nazwiska zaprezentowane, przez PO, które mają być alternatywą dla rządu PiS.

Czytaj dalej Gabinet cieni Platformy Obywatelskiej

Gorąca jesień w polityce

Listopadowe wybory do samorządu sprawiają, że aktywność polityczna wzrasta. Spotkania, konwencje to niemal codzienność nie tylko kandydatów na urząd radnego, burmistrza, ale również przedstawicieli głównych partii zasiadających w sejmie. Zwycięstwo w lokalnych wyborach może być dobrym prognostykiem dla wybranej partii politycznej. Wybory w końcu są najlepszym sondażem wyborczym.
Platforma Obywatelska po zmianie na stanowisku premiera może mieć mały problem. W końcu to Donald Tusk był główną twarzą i „motorem napędzającym” ostatnich kampanii. Zachodzi pytanie jak w tej sytuacji poradzi sobie premier Ewa Kopacz? Nie będzie jej łatwo biorąc choćby ostatnie wydarzenie z marszałkiem Radosławem Sikorskim. Do tego Ewa Kopacz nie ma ugruntowanej pozycji we własnej partii. Musi udowodni, że jest wstanie poprowadzić PO do zwycięstwa. Największa partia opozycyjna PiS jest niemal zrównana w sondażach z PO.  Prawo i Sprawiedliwość dość mocno angażuje się w te wybory, prezes Jarosław Kaczyński ma kilka spotkań dziennie. Chce on przekonać wyborców, że ludzie z jego ugrupowania najlepiej będą rządzić w strukturach lokalnych.  Inne partie mają mniejsze szanse na zwycięstwo patrząc na sondaże, ale pamiętajmy, że wyborach lokalnych szanse miało PSL. To ono w samorządowych wyborach uzyskiwało lepsze wyniki niż choćby do sejmu. Dużym problemem dla Polskiego Stronnictwa Ludowego była wypowiedź ministra rolnictwa, które mogło dotknąć główny elektora tej partii czyli rolników.

Ważne jest żebyśmy w tych wyborach jako obywatele uczestniczyli. Do czego zachęcam, bo każdy głos to nie tylko głos oddany na daną partię czy kandydata ale to również głos oddany na Demokracje.

 

Sorry ale taki mamy klimat

Sorry ale taki mamy klimat to jedno z najczęściej powtarzanych wypowiedzi minister Elżbiety Bieńkowskiej zarówno w telewizji jak i w Internecie. Słowa, które na długo chyba „przylegną” do pani minister. Wszystko przez trudne warunki, jakie panowały na drogach a szczególnie na kolei. Choć opóźnionych pociągów nie było dużo i stanowiły mały ułamek w porównaniu z tymi, które jeździły na czas, to słowa „Sorry, ale takie mamy klimat” wywołały dopiero burzę. Oczywiście nie mogło zabraknąć opozycji, która w tym dniu chciała również ugrać coś dla siebie.
Premier przeprasza
Premier za wypowiedź swojej minister przeprosił dotknięte osoby, ale już Elżbieta Bieńkowska nie poczuwała się do tego.  Minister Bieńkowska do tej pory nie budziła tyle emocji, co wczoraj.

Telewizja i Internet o słowach minister

Wizerunek Elżbiety Bieńkowskiej wczoraj został nadszarpnięty. Słowa „sorry, ale taki mamy klimat” był inspiracją dla wielu memów jakie powstały w Internecie. Internauci wykorzystali popularność tematu,  wiele memów było nawet pokazanych w telewizji. Jeżeli jesteśmy już przy telewizji to również tutaj tematem numer jeden była wypowiedź minister Elżbiety Bieńkowskiej.

 

PiS kontra Arłukowicz

Bycie ministrem zdrowia w Polsce nie jest łatwym stanowiskiem. To zdanie pewnie potwierdzą byli ministrowie, którzy piastowali fotel ministra. Szpitale w Polsce to często zadłużone placówki, którym brakuje na wszystko. Ratują się co prawda szukając oszczędności gdzie się da, jednak to nie wystarcza. Kłopoty w służbie zdrowia niestety na każdym kroku odczuwają pacjenci.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło kolejny już wniosek o wotum nieufności dla ministra Bartosza Arłukowicza. Zapowiada się ostra debata w sejmie. Inne pytanie czy to będzie merytoryczna dyskusja o problemach polaków w zetknięciu z państwową medycyną. Sam premier Donald Tusk dał ministrowi Arłukowiczowi czas do wiosny, by ten przygotował plan jak zmniejszyć kolejki do lekarza. Właśnie oczekiwanie na wizytę u specjalisty to jeden z głównych problemów, gdzie pacjenci czasami muszą czekać miesiące na operację.
Co PiS zarzuca ministrowi?
Lista zarzutów wobec Bartosza Arłukowicza jest spora. Główne postulaty przeciwko ministrowi stawiane przez PiS to m.in kolejki do lekarza, komercjalizacja szpitali publicznych, złe rozdzielanie środków na ochronę zdrowia.

Szanse w głosowaniu?
Przegłosowanie wotum nieufności wobec ministra Arłukowicza są jedynie teoretyczne bowiem koalicja PO i PSL zapewne będzie bronić ministra zdrowia.